Jak odmawiać różaniec

Zgodnie z tradycją Kościoła w każdym dniu tygodnia odmawia się wybraną część różańca. W poniedziałki oraz soboty – tajemnice radosne, we wtorki oraz w piątki – tajemnice bolesne, w środy oraz niedziele – tajemnice chwalebne, w czwartki – tajemnice światła.

Poniżej przedstawiony zostanie sposób odmawiania różańca na przykładzie tajemnicy radosnej. Sposobu tego uczył ks. Dominik Chmielewski na jednej z konferencji.

Mówiąc za ks. Dominikiem można powiedzieć, że z każdą tajemnicą różańca, związana jest jakaś szczególna łaska i powinniśmy się go nauczyć odmawiać tak, aby jednocześnie być na dwóch poziomach – na rozważaniu tajemnicy związanej z daną dziesiątką i jak aktualizować ją w naszym życiu.

Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Odmawiając tą tajemnicę bierzemy zawsze Maryję za rękę i przez kilka, np. pięć „Zdrowaś Maryjo” prosimy Ją o pokazanie nam jak wyglądało zwiastowanie. Aby w naszym sercu odtworzyła wszystkie uczucia jakie przeżyła, kiedy przyszedł do Niej anioł. Następnie przez kolejne pięć „Zdrowaś Maryjo” przyjmujemy łaskę związaną z tą tajemnicą, łaskę powiedzenia Bogu TAK na wszystko co On chce zrobić w naszym życiu. Mówimy wówczas „Zdrowaś Maryjo” głośno a w sercu – Przyjdź do mojego życia tak jak Ty chcesz – mówimy Mu amen na wszystko. Przyjmujemy radość Ducha Świętego, która jest efektem zgodzenia się z wolą Bożą na wszystko.

Jeśli mam problem i boję się jakichkolwiek dla mnie trudnych sytuacji, potrzebuję łaski powiedzenia Bogu Tak na wszystko, co ze mną zrobi w tym dniu – potrzebuję wówczas odmówić tajemnicę zwiastowania.

Nawiedzenie św. Elżbiety

W tajemnicy nawiedzenia św. Elżbiety z kolei przyjmujemy radość z dzielenia się Panem Jezusem z drugim człowiekiem. Modlimy się tą tajemnicą np. kiedy chcemy opowiedzieć komuś o Panu Jezusie a czegoś się obawiamy lub nie wiemy jak to zrobić. Maryja jest bowiem pierwszą ewangelizatorką, która niesie Pana Jezusa do drugiego człowieka. W trakcie odmawiania tej tajemnicy przez pierwsze np. pięć „Zdrowaś Maryjo” wyobrażamy sobie sercem oczami Maryi scenę nawiedzenia św. Elżbiety a potem prosimy Ją o radość takiego noszenia Pana Jezusa w sobie, że będę promieniował lub promieniowała Nim na każdego kogo spotkam dzisiaj w ciągu dnia. Taką umiejętność noszenia Jezusa w sobie, abym miał lub miała słowa, uczucia i serce abym zawsze wiedział bądź wiedziała co, komu i jak o Panu Jezusie dzisiaj powiedzieć. Trzeba przyjąć radość z noszenia Jezusa w swoim wnętrzu.

Narodzenie Pana Jezusa

Tutaj tematem jest odrzucenie ponieważ Pan Jezus został odrzucony. Pana Jezusa Betlejem nie chciało, dlatego też urodził się w śmierdzącej stajni. W tej tajemnicy więc otrzymujemy wewnętrzną radość wtedy kiedy czujemy się odrzuceni. Radość bycia podobnym do Jezusa. Dlatego w trakcie tej tajemnicy różańca, przez np. pięć „Zdrowaś Maryjo” wyobrażamy sobie scenę odrzucenia Pana Jezusa a w kolejnych „Zdrowaś Maryjo” mówimy Tatusiu Niebieski, przyjmuję wewnętrzną radość kiedy jestem odrzucony – radość, która nie jest z tego świata. Prosimy Ducha Świętego o wylanie Jego radości na nas i uleczenie naszego odrzucenia.

Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Tajemnica ta związana jest z sytuacją ofiarowania Panu Bogu czegoś dla nas najcenniejszego. W tej dziesiątce prosimy o radość, która nie jest z tego świata w tej konkretnej sytuacji, kiedy cierpimy dla Boga. Dla Maryi bowiem najcenniejszy na świecie był Pan Jezus, którego ofiarowała Ojcu i usłyszała wówczas bardzo trudne słowa – „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. W trakcie modlitwy więc wyobrażamy sobie najpierw scenę i to co czuła Maryja a potem prosimy Boga o radość w sytuacji kiedy będziemy cierpieli dla Niego lub być może teraz dla Niego cierpimy.

Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni

Jest to radość z odnalezienia Boga w swoim życiu. Często bowiem jesteśmy na poziomie zewnętrznych praktyk religijnych nie zdając sobie sprawy z tego, że zgubiliśmy Boga. Ta tajemnica jest z jednej strony doświadczeniem bólu, że Go zgubiliśmy lub gubimy co chwilę i przyjęcia radości z odnalezienia Go w naszym życiu, i sprowadzenia Go, i łaski szukania Go w naszym życiu z całego serca, ze wszystkich sił i z całej duszy.